15 lutego: "W rytmie hip-hopu"

W rytmie
W rytmie

Sara wychowywała się w małym miasteczku. Dopóki żyła jej matka, mogła poświęcać się swoim pasjom. Od najmłodszych lat Sara pobierała lekcje tańca, marząc o tym, że kiedyś właśnie w tej dziedzinie osiągnie sukcesy i sławę. Po tragicznej śmierci matki musiała porzucić rodzinne strony i rozstać się z marzeniami. Przeprowadziła się do ojca do Chicago. Roy (Terry Kinney), zawodowy muzyk, nigdy nie dorósł do roli ojca. W życiu Sary zaczyna się bardzo trudny okres. Nowa szkoła, w której jest jedyną białą uczennicą, nowe środowisko i nowe znajomości, wszystko to ją deprymuje i sprawia, że dziewczyna czuje się bardzo zagubiona. Dopiero przyjaźń z Chenille (Kerry Washington), młodą czarnoskórą samotną matką, sprawia, że Sara zaczyna czuć się pewniej w Chicago. Chenille ma młodszego brata, bardzo przystojnego chłopaka, który jest najpopularniejszą postacią w szkole. Derek jest utalentowanym tancerzem i niekwestionowaną gwiazdą hip-hopu. Dzięki znajomości z Derekiem Sara powraca do tańca i poznaje obcy jej dotąd świat hip-hopu. Ich wspólna pasja wkrótce przeradza się w romans. Ojciec Sary nie akceptuje tego związku. Zazdrosne o Dereka są również jego koleżanki. Nikki (Bianca Lawson), była dziewczyna Dereka próbuje zniszczyć Sarę. Nawet najbliższy przyjaciel Dereka, Malakai (Fredro Starr), traktuje ją wrogo. Im dłużej trwa związek Sary i Dereka, tym więcej trudności pojawia się przed młodymi. W końcu obydwoje dochodzą do wniosku, że ceną, jaką mieliby zapłacić za to, aby być razem jest rezygnacja z ich marzeń. Sara pragnie dostać się do najsłynniejszej szkoły baletowej, Derek zaś chce się wyrwać ze slumsów dostając się na dobrą uczelnię.

EMISJA W TVN 7:

czwartek, 15 lutego, 20:00

podziel się:

Pozostałe wiadomości