Nowa Anglia, rok 1980. Na terenach, na których żyją przeważnie farmerzy, i gdzie w zasadzie nie ma przemysłu, coraz więcej dzieci zapada i umiera na białaczkę. Mieszkańcy podejrzewają, że chorobę wywołuje skażona woda z rzeki Aberjona, która dostała się do ich studni. Są przekonani, że odpowiedzialność za skażenie wody pitnej spoczywa na dwóch wielkich koncernach, które zrzucały toksyczne odpady nad brzegami rzeki. W imieniu ośmiu rodzin, których dzieci ucierpiały z powodu strasznej choroby, adwokat Jan Schlichtmann składa pozew do sądu. Żąda od koncernów wielomilionowego odszkodowania. Aby zdobyć pieniądze na proces i na bardzo kosztowne dochodzenie oraz analizy chemiczne, zastawia cały swój majątek. Jest przekonany, że wygra ten proces. Zgadza się nawet, aby pisarz Jonathan Harr towarzyszył mu w trakcie całego postępowania, począwszy od gromadzenia dowodów po przesłuchania świadków. Wyraża zgodę na opisanie całego procesu w książce. Po kilku latach pozwani chcą doprowadzić do ugody. Proponują wysoką rekompensatę, ale Schlichtmann odrzuca ich ofertę. Nadal nie opuszcza go wiara w zwycięstwo. On nie uznaje kompromisów, chce zdobyć wszystko, albo odejść z niczym.
EMISJA W TVN 7:
środa, 20 stycznia, 20:00