Przez wiele lat Jimmy i Anne (Renée Zellweger) stanowili dobraną parę. Jimmy nawet oświadczył się Anne, ale zrobił to w tak niezręczny sposób, że dostał kosza. Legenda o tym, jak Jimmy się oświadczał, czyli jak oświadczać się nie należy, obiegła wkrótce całe miasto. Odrzucony Jimmy zapewne pozostałby w kawalerskim stanie, gdyby nie ultimatum dziadka. Wnuk otrzyma ogromny spadek, pod warunkiem, że ożeni się przed trzydziestką, będzie wierny swojej żonie przez co najmniej dziesięć lat, spłodzi dziecko w ciągu pierwszych pięciu lat małżeństwa i nie będzie nocował poza domem więcej niż przez jedną noc w miesiącu. Warunki prawie do przyjęcia, gdyby nie pewien szkopuł. Otwarcie testamentu nastąpiło trzydzieści godzin przed trzydziestymi urodzinami Jimmy'ego, a to stanowczo zbyt mało czasu, aby znaleźć odpowiednią kandydatkę na żonę i nakłonić ją do małżeństwa. Jimmy nie daje za wygraną. Na wszelki wypadek uprzedza księdza (James Cromwell), żeby był stale w gotowości, a tymczasem on przemierza miasto w poszukiwaniu żony. Z tej okazji odnawia znajomości ze wszystkimi byłymi dziewczynami (Mariah Carey, Jennifer Esposito, Brooke Shields), ale żadna z nich nie przyjmuje propozycji małżeństwa. Dopiero wtedy, gdy Jimmy postanawia pójść za głosem serca i zaproponować małżeństwo kobiecie, którą naprawdę kocha, zyskuje odrobinę nadziei na szczęście i bogactwo.
EMISJA W TVN 7:
sobota, 21 listopada, 21.05