W filmie "Kosmiczny mecz" spotkali się bohaterowie znanej serii rysunkowej Warner Bros.: Looney Tunes i gwiazda światowego sportu, najpopularniejszy koszykarz świata - Michael Jordan. Razem wyruszają w międzygalaktyczną podróż, aby stoczyć pojedynek z pozaziemską drużyną koszykarską. Stawka meczu jest nie byle jaka: jeśli Ziemianie przegrają, Królik Bugs i jego animowani przyjaciele staną się, wbrew swej woli oczywiście, atrakcją podupadającego wesołego miasteczka na odległej planecie Moran. Całemu zamieszaniu winny jest oczywiście Królik Bugs. To on, dostrzegając śmiesznie niski wzrost przeciwników, zaproponował, by to właśnie mecz koszykówki rozstrzygnął o dalszym losie animków. Okazało się jednak, że wynik pojedynku nie jest wcale przesądzony; kosmici, dzięki niezwykłym zdolnościom potrafią wykorzystać talent innych ziemskich koszykarzy. Pierwszy trening drużyny animków także nie wróży nic dobrego. Kojot Wiluś, zamiast biegać za piłką, uparcie poluje na Strusia Pędziwiatra, kot Sylwester zaś bez przerwy ugania się za Ćwirkiem. Zrozpaczony Bugs rozumie, że aby jego przyjaciele mogli dalej wieść swój beztroski żywot na Ziemi, musi znaleźć kogoś, kto będzie w stanie poprowadzić tę fatalną drużynę do zwycięstwa. Idealnym kandydatem wydaje się Michael Jordan. Sęk w tym, że Michael nie jest specjalnie zainteresowany udziałem w meczu. Animki, niewiele myśląc, decydują się porwać gwiazdę koszykówki i zmusić, by został ich trenerem.
EMISJA W TVN 7:
piątek, 24 marca, 20:00