Event Horizon był chlubą ludzkości. Zaprojektował go genialny naukowiec, doktor William Weir (Sam Neill). Statek był wielki i majestatyczny niczym gotycka katedra, zbudowany na planie krzyża. Jego załoga składała się z najlepiej wyszkolonych astronautów i znakomitych naukowców. Misja, którą im powierzono była największym wyzwaniem, z jakim postanowiła zmierzyć się ludzkość. Załoga statku miała dotrzeć do odległych gwiazd, badać zagięcie czasoprzestrzeni, tymczasem zaginęła w okolicach Neptuna. Tego feralnego dnia zarejestrowano na Ziemi ostatnią transmisję dźwiękową z pokładu. Fakt ten przez wiele lat utrzymywano w ścisłej tajemnicy. Nagle, po siedmiu latach absolutnego milczenia, zaginiony statek dał o sobie znać. Odebrano jego wezwanie o pomoc. Natychmiast podjęto akcję ratunkową, nadano jej kryptonim Lewis i Clark - na cześć dwóch słynnych wędrowców, którzy w 1805 roku po raz pierwszy przemierzyli amerykański kontynent. W kierunku Event Horizon wysłano statek ratunkowy dowodzony przez kapitana Millera (Laurence Fishburne). Po blisko dwóch miesiącach lotu siedmioosobowa załoga dociera do wraku. Dopiero teraz kapitan ujawnia utrzymywane dotąd w ścisłej tajemnicy nagranie z pokładu statku. Zarejestrowane na taśmie dźwięki doprowadziłyby do obłędu każdego.
EMISJA W TVN 7:
środa, 3 grudnia, 22.55