Podsumowanie 3. odcinka "Anatomii piękna"
Beata przez lata była pochłonięta przez pracę i nie zwracała uwagi na upływ czasu. Do programu zgłosiła się, ponieważ jej twarz przestała odzwierciedlać jej stan ducha. Mimika stała się o wiele uboższa, co wpłynęło na jej komfort codziennego życia.
Anatomia piękna, odcinek 3
Beata podkreśliła, że zmarszczki nie są dla niej problemem, tylko brak kontroli nad twarzą i niemożność wyrażania emocji. Lekarze przeprowadzili zabieg przy pomocy fal ultradźwiękowych: wyszczuplili policzki i wypełnili fałdy marionetki kwasem hialuronowym.
Efekty zabiegu okazały się bardzo satysfakcjonujące dla Beaty, która zauważyła, że jej twarz odzyskała dawną mimikę i może się już cieszyć uśmiechem.
Mariusz zgłosił się z ogromnym problemem żylaków na nogach, z którym zmagał się od 10 lat. Dla niego największym dyskomfortem był ból, który wiązał się z tą chorobą oraz spore ryzyko zakrzepic. Lekarze byli zaskoczeni, że tak młody człowiek boryka się z tym problemem. Po zbadaniu zauważono, że: "Średnica żyły odpiszczelowej u ludzi zdrowych to jest 3-5 mm. U pana to 1,23 cm".
Pacjent został zakwalifikowany do zabiegu. - Ma pan szczęście w sumie, że to są dzisiejsze czasy, ponieważ te nowoczesne metody leczenia są, po pierwsze, dużo mniej inwazyjne niż chirurgia tradycyjna i uniknie pan w ten sposób cięć w pachwinie, a skuteczność będzie bardzo dobra, ponieważ wprowadzamy do żyły odpiszczelowej odpowiedni cewnik, który wywołuje wysoką temperaturę i ta temperatura ma zniszczyć żyłę od środka.
Po pięciu tygodniach Mariusz powrócił na konsultację. Podkreślał, że czuje się o wiele lepiej, a komfort jego życia uległ całkowitej zmianie: "Teraz odczuwam taką lekkość w nogach".
"Anatomia piękna" - gdzie i kiedy oglądać?
Seria zadebiutuje na antenie TVN7 już 2 września. Odcinki emitowane będą w każdy poniedziałek o godz. 21:00.
"Anatomia piękna" w Siódemce
W poniedziałki widzowie mogą oglądać przejmujące historie pacjentów, którzy zgłosili się do Kliniki Ambroziak. W "Anatomii piękna" przyjdą zabiegi, które zdecydowanie poprawią ich komfort życia.
- ("Anatomia piękna") to niby to samo, co robimy od prawie 10 lat z TVN-em, ale jakby inaczej. Bardziej elegancko, bardziej rodzinnie, bo są elementy takich zakulisowych nagrań trochę. Prawda jest taka, że wpuszczamy kamery troszeczkę bardziej do naszego życia prywatnego - powiedziała Joanna Ambroziak.
W każdym odcinku "Anatomii piękna" będzie mogli zobaczyć dwóch pacjentów. - Każdy pacjent jest inny, każda historia jest inna i wymaga indywidualnego podejścia i nic więcej nie powiemy tak naprawdę.
Marcin Ambroziak dodał jednak: "Chociaż bywało trudno, bo chciałbym tylko odsłonić trochę kuchni, że w programie te historie to nie tylko medycyna estetyczna, dermatologia klasyczna, ale też chirurgia".
Przeczytaj także:
- Totalne remonty Szelągowskiej: Bezwarunkowa miłość do dzieci. Zobacz zwiastun 3. odcinka
- Detektywi: Tajemnicza zbrodnia sprzed lat. Czy Agnieszka Chudzik jest niewinna?
- Kuba Wojewódzki: Punkowy Rybiński i Cyms w rytmach hip-hopu. Najlepsze momenty odcinka
Autor: Małgorzata Czop