"Jestem trochę niedorobiona". Karina nie potrafi siebie zaakceptować - "Anatomia piękna"

Anatomia Piękna: Karina nie potrafi siebie zaakceptować. "Wydaje mi się, że jestem trochę niedorobiona"
W 2. odcinku programu "Anatomia Piękna" jedną z pacjentek kliniki była Karina, która nie potrafiła zaakceptować wyglądu swojego nosa. Bohaterka odcinka chcąc odwrócić uwagę od swojego kompleksu zaczęła przesadnie powiększać brodę.

Anatomia Piękna. Karina wpadła w błędne koło

Dla Kariny zdanie „nie mogę na siebie patrzeć” jest bardzo dosłowne. Trudności z zaakceptowaniem swojego odbicia w lustrze ma właściwie od zawsze. Wiele wysiłku i środków poświęciła na zbudowanie wizerunku, który ma odwrócić uwagę otoczenia od jej największego kompleksu - nosa.

To, co mogłabym powiedzieć o swojej twarzy, to, że jest zdeformowana i przerysowana. Nie potrafię siebie zaakceptować. Wydaje mi się, że jestem taka trochę niedorobiona. 
- wyznała Karina

Karina zajmuje się kosmetyką estetyczną i tą drogę wybrała właśnie po to, żeby móc poprawić w sobie to, czego nie akcpetuje. Chcąc odwrócić uwagę od nosa zaczęła ostrzykiwać brodę kwasem hialunorowym. - W tej pogoni za zgubieniem nosa trochę wyszliśmy w taką mega kreację, że tak powiem - zwrócił uwagę dr Ambroziak i od razu zaproponował rozpuszczenie nadmiaru kwasu. W drugiej kolejności zajęto się nosem i usunięciem garba. Sama operacja wymagała złamania osteotomii kości, do czego użyto piły piezoelektrycznej.

Nóż piezoelektryczny to narzędzie wykorzystujące falę ultradźwiękową, która dzięki drganiom o wysokiej częstotliwości tnie kość praktycznie bez uszkadzania otaczających tkanek miękkich. Dzięki temu chirurg może wręcz rzeźbić w kości przy zachowaniu pełnego bezpieczeństwa zabiegu.
- tłumaczył dr Ambroziak

Po 10 tygodniach od operacji Karina wraca na wizytę kontrolną. Jest zachwycona efektami zabiegów. Od razu widać, że chętniej się uśmiecha i ma większą pewność siebie. Zgadza się też na usunięcie tatuaży z powiek, które do tej pory miały odwracać uwagę od jej nosa.

Jestem bardziej wesoła, promienna, radosna. I wyglądam na milszą. Nie wiem czy jestem milsza, ale wyglądam.
- żartowała Karina.
Anatomia Piękna: Karina jest zachwycona efektem operacji

Oglądajcie Anatomię Piękna w poniedziałki o 21.00 w Siódemce

"Anatomia piękna" na antenie Siódemki

W programie „Anatomia piękna” zespół lekarzy z Kliniki Ambroziak będzie przywracał zdrowie i komfort życia pacjentów pomagając im w pozbyciu się wstydliwych kompleksów. Doświadczeni specjaliści zajmą się osobami, które przez swój wygląd straciły pewność siebie. Czy zmasakrowany biust, uszkodzone tkanki lub nienaturalnie wyprofilowane rysy twarzy można naprawić? Eksperci postarają się udzielić odpowiedzi na te pytania, wszystko przy wykorzystaniu najlepszych sprzętów medycznych dostępnych w klinice.

Nowością serii będzie ukazanie małżeństwa nie tylko w pracy, ale także poza nią. Widzowie zobaczą, jak Joanna i Marcin spędzają wolny czas, a u nich zawsze dzieje się dużo! Uroczystości rodzinne, codzienne obowiązki i przygotowania do otwarcia nowej placówki za granicą to tylko niektóre z wyzwań, z którymi się mierzą. Jakie są ich relacje prywatne? Czy romantyczne gesty i niespodzianki to ich specjalność?

Anatomia Piękna
Anatomia Piękna
Źródło: fot. M. Wojtal
Program "Anatomia Piękna" oglądaj w Player
Program "Anatomia Piękna" oglądaj w Player
podziel się:

Pozostałe wiadomości