„Niewiarygodnie poruszający, przerażający, wciągający, wspaniały film. Jeden z najlepszych filmów dokumentalnych, jakie widziałem od lat”.
Tak o dokumencie „Zatoka delfinów” wypowiada się jeden z recenzentów. Film opowiada o zatoce znajdującej się nieopodal małej japońskiej miejscowości Taiji. To niepozorne miejsce skrywa wielką i szokującą tajemnicę. Znany trener oraz wielbiciel delfinów Ric O’Barry wraz z początkującym reżyserem Louie Psihoyosem oraz grupą naukowców i aktywistów postanowili pokazać światu, co dzieje się w pozornie spokojnej zatoce rybackiej. Wodny akwen jest ogrodzony drutem kolczastymi i oznakowany licznymi zakazami wstępu. Od lat, pod osłoną nocy trwa tam brutalna rzeź delfinów. Te nadzwyczajnie inteligentne i wrażliwe ssaki są zaganiane do zatoki, z której nie mają szansy uciec, a następnie zabijane dla mięsa. Te, którym uda się przeżyć są wyłapywane na potrzeby przemysłu rozrywkowego. Ta tradycja sięga początków XVII wieku i jest stale podtrzymywana przez japońskich rybaków. Ten proceder ma też inny wymiar. Mięso delfinów spożywane przez mieszkańców Japonii jest zatrute rtęcią. Jej stężenie jest tak duże, że jedzenie tego rodzaju produktów zagraża zdrowiu, a nawet życiu konsumentów.
Dokument „Zatoka delfinów” to także wstrząsający thriller. Twórcy dokumentu niejednokrotnie ryzykowali życie, żeby zdobyć dowody niebywałego okrucieństwa rybaków. Każdy krok ekipy filmowej był śledzony przez różnego rodzaju ugrupowania, które nie chciały, żeby prawda ujrzała światło dzienne. Dokument wywołał wielkie oburzenie w Japonii i dyskusję na całym świecie.
W 2010 roku „Zatoka delfinów” została uhonorowana statuetką Oscara za najlepszy pełnometrażowy film dokumentalny.Poniedziałek, 17 października, 22:20