Magdalena Stępień i Eliza Trybała od lat działają w mediach. Uczestniczki "Królowej Przetrwania 2" przyznały, że po takim czasie internetowy hejt już ich nie rusza. Jak doszły do miejsca, w którym hejt nie ma dla nich żadnego znaczenia? Co je tak naprawdę dotyka, a co już nie? Zobacz materiał wideo.
- Jak Magdalena i Eliza radzą sobie z internetowym hejtem?
- Gdzie leży granica hejtu?
- Jak zmieniło się podejście uczestniczek "Królowej Przetrwania 2" do hejtu?
Zobacz materiał wideo.
"Królowa Przetrwania 2". Jak Eliza i Magda radzą sobie z internetowym hejtem? "Keep going haters!"
Hejt w internecie to zjawisko, które dotyka niemal każdą osobę publiczną. Niekonstruktywna krytyka, nienawistne komentarze, negatywne opinie – to codzienność, którą muszą znosić osoby występujące w mediach. Zarówno Eliza Trybała, jak i Magdalena Stępień przeżyły to, co kiedyś było dla nich nie do zniesienia, a dziś potrafią z uśmiechem znieść najcięższe ataki. W swojej rozmowie mówią o tym, jak przez lata udało im się stać "kuloodpornymi" na internetową nienawiść. Co więcej, zdradzają, jak hejt nauczył je, że nie muszą być "zupą pomidorową", by zadowolić wszystkich.
Magdalena Stępień, znana z programu "Top Model", przyznaje, że nie zawsze miała tak silną postawę.
Zabiegałam o to, żeby każdy mnie kochał
Wtedy negatywne komentarze były dla niej czymś, co boleśnie odczuwała. Jednak z czasem, z doświadczeniem i w wyniku długotrwałej obecności w show-biznesie, zmieniła swoje podejście.
Dziś, jak ktoś mnie nie lubi, to nie musi mnie lubić [...]. Najważniejsze to mieć spokój wewnętrzny i świadomość, że hejt to zjawisko, z którym nie warto walczyć. Keep going, haters!
Czytaj również: Eliza Trybała o Mariannie Schreiber: "Żyje w świecie iluzji"
Eliza Trybała o hejcie: "Jestem kuloodporna"
Eliza Trybała wprost przyznała, że początki czytania negatywnych komentarzy na swój temat nie należały do najłatwiejszych.
Na początku to było dla mnie trudne, ale teraz jestem kuloodporna
Hejt stał się częścią jej życia, a ona sama nauczyła się z nim żyć. Dziś nie ma już miejsca na wątpliwości.
Po prostu nie da się zadowolić wszystkich
Eliza, która z perspektywy czasu doszła do wniosku, że nie warto przejmować się opinią innych. A internetowi trolle? "Mogą pisać, co chcą, bo z hejtem i tak nie wygramy".
Czytaj również: Kasia z "Królowej Przetrwania 2" przeszła wielką zmianę. Jak sobie poradziła? Nie było łatwo... [TYLKO U NAS]
Dzieci i rodzina – to granica, której nie należy przekraczać!
Obie kobiety zgodnie przyznają, że są silne, ale nie w każdej sytuacji. Hejt, który dotyczy ich dzieci i rodzin, to temat, który ich mocno porusza. "Jestem matką Lwicą" – mówi Eliza, podkreślając, że nigdy nie pozwoli, by ktoś krytykował jej bliskich. Magdalena Stępień dodaje, że dzieci i rodzina to granica, której nie powinno się przekraczać w internecie.
Ludzie mogą mnie krytykować, ale o moich bliskich nie pozwolę pisać złych rzeczy
Czytaj też: Marianna Schreiber o udziale w programie "Królowa przetrwania". "Mam dużą cierpliwość"
Zupa pomidorowa, czyli nie da się zadowolić wszystkich
"Nie jestem zupą pomidorową, żeby wszyscy mnie lubili" – mówi Eliza Trybała, odrzucając jakiekolwiek wątpliwości na temat swojej osoby. To jej odpowiedź na hejterów, którzy starają się wywołać reakcję. I choć kiedyś obie celebrytki przejmowały się tym, co myślą o nich inni, teraz są w pełni świadome, że nie ma sensu tracić energii na zadowalanie wszystkich.
Nie jestem dla każdego, ale mam swoich bliskich, którzy mnie wspierają
Autor: Iga Kugiel
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA