Rok 1914, przyszła pisarka, Karen Blixen (Meryl Streep), przyjeżdża do Nairobi, gdzie czeka na nią mąż baron Bror von Blixen-Finecke (Klaus Maria Brandauer). To nie jest małżeństwo z miłości tylko z rozsądku, szybko też przestaje istnieć. Karen zaczyna zajmować się swoją afrykańską plantacją i przypisanymi do niej ludźmi. Wielka miłość pojawia się w jej życiu niespodziewanie, gdy Karen zakochuje się ze wzajemnością w poszukiwaczu przygód i idealiście, Brytyjczyku Finch-Hattonie (Robert Redford). Film nagrodzony 7 Oscarami właściwie we wszystkich najważniejszych kategoriach; jako najlepszy film, za reżyserię, muzykę, scenariusz, scenografię, za zdjęcia i dźwięk.
Karen Blixen przyjechała do Kenii, aby połączyć się ze swoim mężem baronem Brorem von Blixen - Finecke. Niestety bardzo szybko okazało się, że to wyswatane małżeństwo nie ma przed sobą przyszłości. Mieli żyć spokojnie i dostatnio z farmy i hodowli bydła, mając jako zabezpieczenie pieniądze, które w wianie wniosła Karen. Baron zainwestował jej pieniądze w ryzykowną plantację kawy, zaś sam oddał się ziemskim uciechom, co skończyło się tragicznie dla jego żony, którą zaraził chorobą i na zawsze pozbawił możliwości posiadania dzieci. Karen zaczęła żyć własnym życiem, obok męża. Poświęciła się bez reszty plantacji i pracującym na niej ludziom. Dbała o swoich pracowników i ich rodziny, starała się zapewnić ich dzieciom podstawową edukację. Niestety los okrutnie obchodzi się z dobrymi i wrażliwymi ludźmi. W Afryce Karen poznała mężczyznę swojego życia, ale Denys Finch Hatton, Brytyjski podróżnik i poszukiwacz przygód, zaciekle bronił jej dostępu do swego serca. Ich romans skończył się tragicznie. Należąca do Karen plantacja zbankrutowała. Karen powróciła do Europy. Po latach spisała swe wspomnienia i w ten sposób powstała jedna z najpiękniejszych powieści o Afryce, na jej podstawie powstał film.
godz. 20:00
Zobacz także:
Filmowy maj