Anatomia piękna - Podsumowanie 4. odcinka
Agnieszka kilka lat temu poddała się zabiegowi aquafillingu piersi. Do dziś zmaga się z konsekwencjami swojej decyzji. Żel, który był wykorzystywany w tej metodzie, okazał się toksyczny. Lekarz zalecił jej usunięcie obu piersi. Wszczepione implanty nie przyjęły się dobrze, a blizny po operacji sprawiały sporo bólu.
- Miałam parę lat temu wstrzykniętą substancję, która okazała się toksyczna - powiedziała u lekarza Agnieszka. - Zawsze te moje piersi były nieduże i marzyłam o tym, żeby były większe. Zdecydowałam się na tę metodę, ponieważ namawiali do niej nawet sami lekarze. (...) Ja zabieg tego aquafillingu przeprowadziłam u chirurga, u chirurgoplastyka, który zapewniał mi, że nie będzie żadnych problemów z tym, że mogę w przyszłości karmić piersią. Preparat miał się wchłonąć po pięciu latach.
Anatomia piękna, odcinek 4
Agnieszka została skierowana na zabieg, który polegał na odessaniu tłuszczu i przeszczepieniu go w piersi, by wypełnić przestrzeń pozbawioną tkanek. Na wizycie u lekarza kilka tygodni po operacji podkreślała, że "kiedy zeszły wszystkie te opuchlizny i się podleczyło, to widzę, że jest ogromna różnica".
Weronika zmagała się z bardzo wstydliwym i uciążliwym problemem nadmiernego owłosienia. Często musi rezygnować ze spontanicznych wyjść ze znajomymi, aby nie zauważyli, włosów w nietypowych dla kobiety miejscach.
- Trudno powiedzieć, jak dokładnie ten problem się zaczął. Po prostu zaczęły na moim ciele pojawiać się włoski. Na początku one były na brzuchu, potem zaczęły występować na lędźwiach, na klatce piersiowej, na szyi, nad ustami, na plecach. Myślę, że już w wieku nastoletnim na WF-ie zakrywałam swoje ciało, aby nikt go nie widział. Wracałam ze szkoły i godzinami płakałam do poduszki, bo po prostu nie czułam się z tym dobrze - powiedziała Weronika.
Weronika została skierowana do ginekologa na dodatkowe badania oraz na zabieg laserowego usuwania włosów. Już po pierwszym zabiegu było widać niesamowite efekty.
"Anatomia piękna" - gdzie i kiedy oglądać?
Seria zadebiutuje na antenie TVN7 już 2 września. Odcinki emitowane będą w każdy poniedziałek o godz. 21:00.
W każdym odcinku "Anatomii piękna" będzie mogli zobaczyć dwóch pacjentów. - Każdy pacjent jest inny, każda historia jest inna i wymaga indywidualnego podejścia i nic więcej nie powiemy tak naprawdę.
Marcin Ambroziak dodał jednak: "Chociaż bywało trudno, bo chciałbym tylko odsłonić trochę kuchni, że w programie te historie to nie tylko medycyna estetyczna, dermatologia klasyczna, ale też chirurgia".
Przeczytaj także:
- Kamil i Joanna wzięli ślub. Jakie wrażenie zrobili na sobie partnerzy?
- B&B Love: W Kalabrii powoli robi się ciasno. Kto zdobędzie serce Renaty?
- Dramatyczne zniknięcie 12-letniej Jaśminy. Detektywi ruszają do akcji
Autor: Małgorzata Czop