Tamara Arciuch i Bartłomiej Kasprzykowski w romantycznym wyznaniu. "Patrzymy sobie w oczy i zasypiamy"

Tamara Arciuch i Bartłomiej Kasprzykowski
Tamara Arciuch i Bartłomiej Kasprzykowski w "Mówię Wam" zdradzili, co kochają w sobie nawzajem
Tamara Arciuch i Bartłomiej Kasprzykowski rzadko mówią o swoim związku. Zakochani w programie "Mówię Wam" opowiedzieli o tym, jak funkcjonują jako para w domu i w pracy. Za co siebie podziwiają i co ich nadal w sobie nawzajem "kręci"?
Z artykułu dowiesz się:
  • Czy Tamara Arciuch i Bartłomiej Kasprzykowski mają dzieci
  • Jaka parą są Tamara Arciuch i Bartłomiej Kasprzykowski
  • Co w sobie kochają Tamara Arciuch i Bartłomiej Kasprzykowski

"Mówię Wam": Tamara Arciuch i Bartłomiej Kasprzykowski o wspólnym życiu

Praca połączyła Tamarę Arciuch i Bartłomieja Kasprzykowskiego, gdy występowali w serialu komediowym "Halo, Hans!". Para doczekała się syna Michała i córki Nadii. Dziś łączy ich wspólny dom, rodzina, ale również wspólne projekty teatralne. Mateusz Hładki w programie "Mówię Wam" zapytał swoich gości o to, czy potrzebują chwil bez siebie.

"To jest rzeczywiście trudny temat, bo mówi się, że w związku powinna być ta przestrzeń, że ludzie powinni mieć właśnie te swoje takie wyspy, w których funkcjonują sami. Ale my coś chyba robimy nie tak, bo nam pasuje to, że jesteśmy razem. Nam nie idą te wyspy jakoś. [...] Rzeczywiście jest tak, że my poznaliśmy się w pracy i kontynuujemy to po prostu" - odparli wspólnie.

Dużo ludzi pyta, że jak my wytrzymujemy tak ze sobą. No oczywiście kłócimy się też, o bałagan, o to, że ktoś o czymś zapomniał, ale też szybko się godzimy
- rzekli zgodnie.

Tamara Arciuch i Bartłomiej Kasprzykowski o cechach, za które uwielbiają drugą połówkę

Tamara Arciuch i Bartłomiej Kasprzykowski są razem od 18 lat. Mateusz Hładki zapytał aktora o to, co "najbardziej kręci go w Tamarze".

"Ciężko tak powiedzieć publicznie, no ale mogę powiedzieć po prostu, że wszystko. To jest od momentu, kiedy wstaniesz i zobaczysz, jak twoja partnerka się budzi, przez ten dzień, kiedy na przykład nie widzimy się i dzwonimy do siebie, ja informuję, gdzie jestem, bo chcę, żebym wiedziała, gdzie jestem i co robię. Albo pytam ją, czy na pewno te bułki kupić, czy tę sałatę, do momentu, kiedy kładziemy się spać i zanim zaśniemy, widzimy się nawzajem, patrzymy sobie w oczy i zasypiamy" - opowiedział romantycznie Bartłomiej Kasprzykowski.

Tamara Arciuch dostała to samo pytanie. Również pochwaliła swojego ukochanego.

"Dużo rzeczy, przede wszystkim jego umysł jest niesamowity, jego inteligencja, jego poczucie humoru, umiejętność, no to już, on nienawidzi słuchać miłych rzeczy o sobie, więc jak mówię mu miłe rzeczy, to on wtedy albo ucieka właśnie w żarty, albo się zaczyna wygłupiać i tak dalej, nie jest w stanie przyjąć miłych rzeczy. Jest niesamowicie opiekuńczy, jest niesamowicie ciepły i naprawdę czuję, że się o mnie troszczy, że jestem właśnie zaopiekowana i to wszystko składa się na to tak zwane kręcenie" - wyznała aktorka.

podziel się:

Pozostałe wiadomości