- "Wycieczkowiec" - odcinek 15. Integracja teściów. Kim są bohaterowie odcinka?
- "Wycieczkowiec" - odcinek 15. Czy rodzice Karoliny i Szymona znajdą wspólny język?
- 'Wycieczkowiec" - odcinek 15. Małżeńskie kłótnie i widmo rozwodu. Co wydarzyło się na pokładzie?
- "Wycieczkowiec" - odcinek 15. Romans na pokładzie. Na jaw wyszła szokująca tajemnica
- "Wycieczkowiec" - o czym jest serial, kiedy emisja?
"Wycieczkowiec". Kto wypłynął w rejs w 15. odcinku?
W dzisiejszym odcinku "Wycieczkowca" w rejs po Morzu Śródziemnym wybrali się Karolina i Szymon, którzy kilka miesięcy temu wzięli ślub. Każde z małżonków zaprosiło na wspólne wakacje swych rodziców w nadziei, że ich rodzinom uda się bliżej poznać i zaprzyjaźnić. Już pierwsze chwile na pokładzie pokazały, że integracja teściów nie będzie należała do najłatwiejszych. Obie pary miały skrajnie różne charaktery i nie darzyły się wzajemną sympatią. Matka Karoliny, Daria, to wygadana fryzjerka o wesołym usposobieniu, zaś jej mąż Marek marudny i wybuchowy mechanik. Rodzice Szymona byli kompletnymi przeciwieństwami jego teściów - Zofia to z natury spokojna bibliotekarka, zaś Krzysiek ułożony nauczyciel matematyki.
Karolina już od samego początku obawiała się, czy zaproszenie rodziców i teściów na wspólne wakacje było dobrym pomysłem. Kobiecie nie podobało się również zachowanie jej ojca - Marek nieustannie krytykował bowiem jej matkę. Gdy Daria wybrała się na zakupy, mężczyzna bez przerwy narzekał, po jej powrocie skrytykował również sukienkę, którą kupiła - twierdząc, iż jest nieodpowiednia do jej wieku i sylwetki.
Mój ojciec jest niemożliwy. Musi tak dogadywać mamie przy moim mężu i teściach? Wychodzi na ostatniego buraka- narzekała na ojca Karolina.
Zobacz też: "Wycieczkowiec". Marzena chciała przetestować wierność ciężarnej synowej. Co wydarzyło się w 13. odcinku?
"Wycieczkowiec". Integracja teściów. Czy rodzice Karoliny i Szymona znajdą wspólny język?
Ojcu Karoliny wyraźnie nie spodobała się wizja spędzania czasu z jej teściami. Po powrocie do kajuty mężczyzna uskarżał się na Zofię i Krzyśka - kobietę skrytykował za chęć wybrania się do biblioteki, zaś jej męża nazwał "szarą myszką". W innej kajucie podobnych uwag słuchał Szymon. Matka mężczyzny była zdania, iż jego teściowie są zbyt hałaśliwi, Daria nie potrafi opanować emocji, a Marek zgrywa maczo. Zarówno kobieta, jak i jej mąż byli też zniesmaczeni zachowaniem Marka względem jego żony.
Moi rodzice i rodzice Szymona są z różnych światów, ale wierzę, że na tym wyjeździe przełamią lody, a może nawet się zaprzyjaźnią- stwierdziła z nadzieją Karolina.
Daria również była zmęczona nieustannymi docinkami ze strony męża. Będąc sam na sam z córką, kobieta wprost przyznała, że ma dość Marka i nie ma najmniejszej ochoty przebywać w jego towarzystwie. Gdy zrozpaczona Daria udała się do toalety, Karolina ujrzała tajemniczą wiadomość na ekranie telefonu matki. Jej wspólnik, Leszek, napisał, że bardzo tęskni za kobietą. Zdziwiona Karolina zaczęła podejrzewać matkę o romans, ta jednak stanowczo zaprzeczyła.
Niedługo później młodzi małżonkowie i ich rodzice spędzali razem czas w pokładowym barze. Marek z wyjątkowym entuzjazmem nakłaniał Krzyśka do wspólnego picia alkoholu, co bardzo nie podobało się Zofii. Daria próbowała zaś zachęcić teściową córki, by spędziła z nią czas w spa. Zofia nie była jednak zachwycona tym pomysłem - zdecydowanie bardziej wolała poczytać książkę.
Wzajemna niechęć teściów powoli zaczęła powodować nieporozumienia między Karoliną a Szymonem. Gdy kobieta ubolewała nad tym, że każde z ich rodziców ostatecznie poszło w swoją stronę, jej mąż stwierdził, iż atmosfera byłaby znacznie lepsza, gdyby Marek nie próbował upić jego ojca. Oburzona komentarzem Karolina w odpowiedzi skrytykowała zaś matkę swego męża. Na szczęście małżonkowie w porę powstrzymali się od dalszych komentarzy, zapobiegając tym samym kłótni.
Karolina nie miała zamiaru pozwolić na to, by rodzice i teściowie zrujnowali jej pobyt na statku. Szybko okazało się jednak, że wcale nie będzie to takie proste. Kobieta chciała spędzić trochę czasu z mężem w ich kajucie, upojne chwile przerwał jednak telefon od jej matki. Okazało się, że ojciec Karoliny przesadził z alkoholem i odmawiał powrotu do kajuty. Daria poprosiła więc córkę o pomoc.
Zobacz też: Przez konflikt teściowej i synowej prawda wyszła na jaw! Co wydarzyło się w 10. odcinku "Wycieczkowca"?
"Wycieczkowiec". Małżeńskie kłótnie i widmo rozwodu. Co wydarzyło się na pokładzie?
Tymczasem w barze Marek prawie wdał się w awanturę z barmanem. Gdy Grzegorz Głuszcz odmówił mężczyźnie kolejnej porcji alkoholu, ten zaczął głośno dopominać się o spełnienia jego żądania, a nawet domagał się rozmowy z kapitanem! Zrozpaczona Daria błagała męża, by się uspokoił i próbowała zaciągnąć go do kajuty. W końcu na miejscu pojawili się Karolina i Szymon i to właśnie im ostatecznie udało się zabrać Marka z baru.
Kolejnego dnia rejsu Karolina i Szymon korzystali z uroków wakacji, spacerując razem po pokładzie. Gdy jednak dołączyli do nich rodzice, na horyzoncie pojawiły się kolejne problemy. Tym razem to Zofia była zła na męża, który zdecydował się spróbować karaoke. Bibliotekarka była oburzona zachowaniem Krzyśka, a Daria i Marek kompletnie nie rozumieli jej reakcji. Darii było żal Krzyśka, uważała też, że Zofia jest wręcz nie do wytrzymania.
Nie mogę znieść tej kobiety, psuje każdą minutę dobrej zabawy- stwierdziła.
Na domiar złego, niedługo później ojcowie Karoliny i Szymona razem upili się w pokładowym barze. Zofia była wściekła na męża i urządziła mu niemałą awanturę. Odurzony alkoholem mężczyzna w odpowiedzi wykrzyczał żonie, że jest nie do zniesienia, zaś ona w ramach rewanżu zabroniła mu wstępu do wspólnej kajuty. Cała sytuacja doprowadziła do kolejnego spięcia między Karoliną a Szymonem, którzy zaczęli wzajemnie obwiniać swych teściów. Niestety nie był to koniec problemów - niedługo później Daria i Marek ponownie się pokłócili. Kobieta bardzo przeżywała bolesne słowa, które usłyszała od męża, zaś ten nie widział w swoim zachowaniu żadnego problemu.
Karolina ostro dała ojcu do zrozumienia, że jego zachowanie jest niedopuszczalne. Marek za nic miał jednak uwagi córki. Karolina zaczęła poważnie martwić się o kondycję małżeństwa rodziców. Późniejsza rozmowa z matką jedynie spotęgowała jej obawy. Daria zdradziła bowiem córce, że nie żywi już względem męża żadnych pozytywnych uczuć i chce zakończyć ich małżeństwo.
Karolina nie protestowała, gdy matka opowiedziała jej o swej decyzji. Myśl o tym, iż rodzice mogą rozwieść się po 30 latach wspólnego życia była dla kobiety trudna do przyjęcia. Miała też nadzieję, że gdy ojciec usłyszy o planach jej matki, spróbuje się zmienić. Jakby tego było mało, kobieta ponownie ujrzała tajemniczego sms-a od wspólnika matki, Leszka. Karolina ponownie zaczęła obawiać się, że jej mamę może coś łączyć z mężczyzną. Podczas spaceru po Genui kobieta podzieliła się swoimi wątpliwościami z mężem. Po powrocie na pokład postanowiła zaś porozmawiać z ojcem.
"Wycieczkowiec". Romans na pokładzie. Na jaw wyszła szokująca tajemnica
Marek był wówczas zajęty grą w piłkarzyki z Krzyśkiem i dość niechętnie odegrał się od rozgrywki. Mężczyzna kompletnie nie przejął się pretensjami córki - mało tego, gdy usłyszał, że nie może wyzywać żony, stwierdził nawet, że może zwracać się do niej tak, jak chce. Słowa mężczyzny rozwścieczyły Krzyśka, który postanowił powiedzieć Markowi, co o nim myśli. Między mężczyznami prawie wywiązała się bójka!
Karolinie trudno było pogodzić się z tym, co wydarzyło się podczas rejsu. Szymon wytknął zaś żonie, że integracja teściów od początku była złym pomysłem. Mężczyzna stwierdził, iż ich rodzice nigdy się nie dogadają, przy okazji zarzucając Karolinie, że jest zbyt uparta. Między małżonkami po raz kolejny już doszło do spięcia. Tuż po kłótni Karolina zwierzyła się barmanowi, Grzegorzowi Głuszczowi. Kobieta zdradziła, iż spodziewa się dziecka i to dlatego zależy jej na tym, by jej rodzice i teściowie dobrze się dogadywali. Barman polecił Karolinie, by spróbowała pogodzić się z mężem.
Kobieta postanowiła posłuchać jego rady. Gdy jednak maszerowała po pokładzie, dokonała szokującego odkrycia. Kobieta przyłapała swoją matkę, gdy ta wymieniała czułości w basenie z tajemniczym jegomościem. Jakież było jej zdziwienie, gdy wspomnianym mężczyzną okazał się być Krzysiek! Okazało się, że matka Karoliny i jej teść od czterech miesięcy mają romans i oboje chcą rozwieść się z obecnymi małżonkami. Tajemnicze wiadomości, które otrzymywała od wspólnika Leszka w rzeczywistości wysyłał jej Krzysiek - kobieta zmieniła bowiem nazwę kontaktu mężczyzny, by tym sposobem zmylić męża.
Karolina była zszokowana swym odkryciem, poważnie obawiała się również reakcji swego ojca. Wkrótce zrozpaczona kobieta powiedziała o wszystkim mężowi. Szymon nie chciał uwierzyć żonie, jednak niedługo później usłyszał prawdę od swego ojca. Krzysiek powiedział rodzinie o swym romansie, spakował walizki i opuścił kajutę, którą dotychczas dzielił z Zofią. Wkrótce o wszystkim dowiedział się także Marek, który poszukując swej żony, zapukał do drzwi kajuty Zofii.
Kolejnego dnia rejsu Karolina, Szymon, Marek oraz Zofia zjedli razem śniadanie. Wszyscy nadal byli zszokowani prawdą, która ujrzała światło dzienne. Co ciekawe, Marek nie wyciągnął z całej sytuacji żadnych wniosków. Mężczyzna był przekonany, że jego żona wkrótce będzie chciała do niego wrócić! Mimo szokującego obrotu spraw, dalsza część rejsu upłynęła Karolinie i Szymonowi w radosnej atmosferze. Kobieta powiedziała bowiem mężowi o ciąży.
"Wycieczkowiec". O czym jest serial? Kiedy emisja?
"Wycieczkowiec" to nowy serial codzienny TVN7, którego akcja rozgrywa się na pokładzie luksusowego statku pływającego po Morzu Śródziemnym. Każdy odcinek to inna historia, pełna emocji, tajemnic i zaskakujących zwrotów akcji, a także zapierających dech w piersiach widoków. Premierowe odcinki "Wycieczkowca" są emitowane od poniedziałku do piątku o 20.50 w TVN7.
Zobacz też: "Na Wspólnej" PRZED EMISJĄ odcinka 3920 w TV: Bruno odkryje zdradę Moniki?!
Autor: Olga Konarzycka