Co kajuta, to inna historia! Za nami kolejny odcinek nowego serialu codziennego "Wycieczkowiec", w którym nie brakowało emocji i niespodziewanych zwrotów akcji. W dzisiejszym odcinku poznaliśmy historię Sabiny i Kajetana. Podczas rejsu po Morzu Śródziemnym rodzeństwo usłyszało szokujące wieści od swej matki. Co wydarzyło się na pokładzie?
Wycieczkowiec. Rodzeństwo usłyszy od matki szokujące wieści
18-letnia Sabina i jej o rok młodszy brat Kajetan wypłynęli w rejs luksusowym wycieczkowcem. Rodzeństwo otrzymało bilety w prezencie od swojej matki, która wygrała je w konkursie internetowym, jednak nie towarzyszyła dzieciom na pokładzie. Kajetan był bardzo przejęty podróżą bez mamy i martwił się, gdy ta nie odbierała od niego telefonów. Sabina poradziła bratu, by dał matce nieco odetchnąć.
18-latka nie ukrywała, że zamierza korzystać z uroków pobytu na pokładzie luksusowego statku. Niedługo po wejściu na pokład nastolatka poznała chłopaka, z którym później przetańczyła całą noc. Następnego dnia podczas śniadania Kajetan wyraźnie miał za złe siostrze, iż poprzedniego wieczora nieco zabalowała. Sabina nie ukrywała, że jej relacje z bratem nie należą do najlepszych.
Kiedyś myślałam, że będę trzymała sztamę z Kajetanem. W końcu jesteśmy w podobnym wieku, ojciec olał nas oboje i mama zawsze dbała, żebyśmy byli sobie bliscy. Ale jestem coraz bardziej pewna, że nie chcę mieć z tym frędzlem nic wspólnego- stwierdziła Sabina.
Niedługo później rodzeństwo miało okazję porozmawiać z matką. Podczas pogawędki oboje usłyszeli szokujące wieści. Okazało się, że matka wcale nie wygrała rejsu wycieczkowcem w konkursie. Bilety dla Sabiny i Kajetana kupił ich ojciec, który od lat nie miał z dziećmi kontaktu. Matka oznajmiła dzieciom, że jeśli te będą chciały poznać ojca, będzie on na nich czekał w porcie w Genui - mieście, w którym obecnie mieszka. Sabina była wyraźnie zdenerwowana sytuacją, w której postawiła ich matka. Wyraźnie dała też do zrozumienia, że nie ma zamiaru spotkać się z ojcem.
Typ nas zostawił, jak miałam 2 lata, a Kajetan rok. I nagle mu się przypomniało, że ma dzieci? Kryzys wieku średniego go dopadł i nagle chce się lepiej poczuć? Sory, mnie to nie interesuje- stwierdziła.
Wycieczkowiec. Sabina i Kajetan po latach spotkali ojca
Kajtek miał na temat całej sytuacji nieco inne zdanie. Choć chłopak również był zły na ojca, lecz bardzo chciał spotkać się z nim spotkać. Bał się jednak powiedzieć o tym siostrze. Kajetan próbował przekonać Sabinę, że oboje powinni porozmawiać z ojcem i zapytać go wprost, dlaczego przez tyle lat nie nawiązał z nimi kontaktu.
Ostatecznie rodzeństwo zdecydowało się na spotkanie z ojcem w Genui. Sabina nie była jednak zachwycona wizją rozmowy z mężczyzną. W końcu rodzeństwo zeszło z pokładu, by spotkać ojca. Mężczyzna był wyraźnie uradowany możliwością rozmowy z dziećmi, Sabina nie zamierzała jednak ułatwić mu zadania. 18-latka była wyraźnie oziębła wobec ojca i co rusz wypominała mu, że porzucił ją i jej brata. Kajetan był zaś wyraźnie poirytowany zachowaniem siostry.
Ojciec Sabiny i Kajetana zdradził, że od lat chciał poznać dzieci, jednak nie chciał mieszać w ich życiu. Mężczyzna opowiedział także rodzeństwu trochę o sobie. Jak zdradził, jego żona jest pół Polką, pół Włoszką, a on sam prowadzi agencję ochrony. Okazało się także, że mężczyzna ma 12-letnią córkę.
Jej nie porzuciłeś, brawo! To znaczy, że do trzech razy sztuka sprawdza się także w przypadku dzieci- oburzyła się Sabina.
Wycieczkowiec. Co ukrywa ojciec Sabiny i Kajetana?
18-latka postanowiła wrócić na statek. Kajetan powiedział jednak ojcu, że chce go poznać i chciałby, by ten popłynął z nimi w rejs. Po powrocie na pokład Sabina przypadkiem usłyszała telefoniczną rozmowę ojca, podczas której padły tajemnicze słowa. Mężczyzna wspomniał, że nie chce jeszcze mówić dzieciom "o chorobie i śmierci". Sabina była zszokowana tym, co usłyszała i czym prędzej powiedziała o całym zajściu bratu. Rodzeństwo wspólnie zaczęło się zastanawiać, co ukrywa przed nimi ojciec. Choć Sabina pierwotnie podejrzewała, że to mężczyzna jest chory, obawiała się również, że mogło chodzić o ich matkę.
Kajetan postanowił zadzwonić do matki i wprost zapytać ją, czy coś jest na rzeczy. Kobieta zapewniła, że jest zdrowa jak ryba. Podejrzenia Sabiny i Kajtka ponownie skierowały się więc na ich ojca. Nieco później, gdy Kajetan spędzał czas z ojcem, Sabina postanowiła zwierzyć się barmanowi, Grzegorzowi Głuszczowi. Ich rozmowę przerwało pojawienie się chłopaka, którego 18-latka poznała na początku rejsu. Gdy chłopak zaproponował Sabinie spotkanie, a następnie oddalił się od baru, Grzegorz Głuszcz postanowił ostrzec dziewczynę.
Uważaj na niego. To nie jest fajny facet. Widać, że przyszedł się pobawić- przestrzegł dziewczynę.
Sabina nie zamierzała słuchać uwag barmana. 18-latka nie miała też zamiaru spędzić wieczoru razem z Kajetanem i ich ojcem. Jak zdradziła bratu, kompletnie nie ufała bowiem mężczyźnie. Nieco później Sabina spotkała na pokładzie ojca, który poprosił ją o rozmowę. Mężczyzna przyznał, że był beznadziejnym ojcem, a uświadomił to sobie, gdy jego druga córka zaczęła dorastać. Mężczyzna pokazał Sabinie zdjęcie Marysi i wyznał, że ta chciałaby poznać rodzeństwo.
Kilka godzin po rozmowie z ojcem Sabina wybrała się na imprezę z poznanym wcześniej Michałem. Gdy później oznajmiła chłopakowi, że chce wrócić do kabiny, ten zaczął zachowywać się nachalnie i próbował nakłonić dziewczynę, by poszła do jego pokoju. Gdy Sabina odmówiła, chłopak zaczął ją szarpać. Na szczęście całą sytuację ujrzał ojciec 18-latki, który błyskawicznie rzucił się w kierunku Michała.
Wycieczkowiec. Tajemnica wyszła na jaw
Sabina była wdzięczna zarówno ojcu, jak i barmanowi, który go ostrzegł. 18-latka postanowiła dać ojcu kolejną szansę. Wkrótce na jaw wyszły jednak kolejne tajemnice. Nastolatka postanowiła poszukać w internecie informacji o ojcu i wówczas dokonała szokującego odkrycia. Okazało się, że ojciec nie był z dziećmi szczery. Rodzeństwo postanowiło skonfrontować się z mężczyzną.
Już wiemy, dlaczego tak nagle sobie o nas przypomniałeś. Prawda jest taka, że to twoja córka zachorowała i potrzebuje dawcy szpiku. Dawno niewidziane dzieci w końcu mogą się na coś przydać, nie?- wykrzyczała wszystko ojcu Sabina.
Mężczyzna przyznał, że zrobiłby wszystko, żeby uratować córkę, jednak on i jego żona nie mogą być dawcami szpiku. Nie ukrywał, iż chciał poprosić dzieci, by wykonały niezbędne badania, które pozwoliłyby stwierdzić, czy mogą być dawcami. Zapewniał jednak, że zależy mu na Sabinie i Kajetanie. Rodzeństwo nie wierzyło w jego słowa.
Podczas późniejszej rozmowy z Sabiną, ojciec próbował przekonać ją, by ona i jej brat zrobili badania DNA. Choć 18-latka i jej brat byli wściekli na ojca, wkrótce zmienili zdanie. Gdy oboje przypadkiem podsłuchali rozmowę ojca z 12-letnią Marysią, postanowili spróbować pomóc przyrodniej siostrze i wykonać badania. Wkrótce brat i siostra poinformowali ojca, że chcieliby poznać Marysię i polecą z nim do Genui po zakończeniu rejsu.
Wycieczkowiec. O czym jest nowy serial codzienny TVN7?
Każdy marzy o wakacjach życia - szalonych i pełnych przygód, gdzie nie ma limitu wrażeń, a jedynym świadkiem wydarzeń jest bezkresna woda. Co zdarzy się na morzu, zostaje na morzu. Właśnie z taką obietnicą turyści z Polski wyruszą na niezapomniany rejs na pokładzie luksusowego Wycieczkowca. Każdy odcinek nowego serialu codziennego TVN7 będzie pełen emocji, tajemnic, zaskakujących zwrotów akcji oraz zapierających dech w piersiach widoków.
Odcinki nowego serialu "Wycieczkowiec" emitowane będą od poniedziałku do piątku o godzinie 20.00 w TVN7.
Zobacz również:
- Zdrada Doroty wyszła na jaw! Co się wydarzyło w 4. odcinku "Wycieczkowca"?
- "Wycieczkowiec". Podryw "na milionera" i walka o tę samą kobietę. Co wydarzyło się w 3. odcinku?
Autor: Olga Konarzycka