Za nami kolejny odcinek nowego serialu codziennego "Wycieczkowiec". Tym razem w rejs po Morzu Śródziemnym na pokładzie luksusowego statkiem wybrał się 18-letni Olek, któremu towarzyszyli wujek Adrian i jego kolega Maciek. Dwaj starsi panowie postanowili pokazać nastolatkowi, jak bawią się "prawdziwi mężczyźni". Adrian i Maciek postanowili udawać bogatych biznesmenów, by zaimponować poznanym na statku kobietom. Czy ich oszustwo wyszło na jaw?
Wycieczkowiec. Olek popłynął w rejs z wujkiem. Czy nauczy go podrywu?
W kolejnym odcinku "Wycieczkowca" poznaliśmy historię Olka, który w prezencie na 18. urodziny dostał od wujka rejs wycieczkowcem po Morzu Śródziemnym. Wraz z nimi w podróż udał się również kolega wspomnianego już wujka, Maciek. Dwaj panowie nie ukrywali, że pobyt na pokładzie luksusowego statku to dla nich idealna okazja na podryw i przechadzając się w okolicach basenu, ochoczo oceniali napotkane po drodze kobiety.
Właśnie po to tu jesteśmy - żeby wyrywać jakieś laseczki- powiedział kolega wujka Adriana.
Wujek Olka i jego kolega za wszelką cenę chcieli pokazać 18-latkowi, "jak się bawią prawdziwi faceci" i pomóc mu w poderwaniu dziewczyny. Sam nastolatek miał jednak inne plany. Olkowi zależało głównie na tym, by zwiedzić słynne miasta we Włoszech czy Francji. Kolega jego wujka dziwił się, że nastolatek nigdy wcześniej nie miał dziewczyny, ten jednak podkreślał, iż pragnie przeżyć swój pierwszy raz z osobą, którą będzie darzył uczuciem. Olek wyraźnie dał do zrozumienia, że nie da się namówić na żaden podryw.
Gdy Olek oddalił się od wujka i jego kolegi spotkał na swej drodze dziewczynę, Anię. Chłopak był wyraźnie zauroczony nieznajomą i po krótkiej rozmowie miał nadzieję, że uda mu się zaprosić ją na randkę. Niedługo później Olek dołączył do wujka Adriana i Maćka. Siedząc przy barze, dwaj panowie postanowili podzielić się z 18-latkiem swoją wiedzą na temat sprawdzonych metod podrywu. W końcu wujek Adrian wspomniał o sposobie, który jego zdaniem był najbardziej skuteczny.
Dochodzimy do metody najbardziej skutecznej: na milionera. Jak masz gruby portfel, twoja atrakcyjność wzrasta automatycznie- stwierdził.
Przedstawiciele handlowi udają milionerów. Czy ich oszustwo wyjdzie na jaw?
Olek nie był szczególnie przekonany co do porad wujka. Podobnego zdania był też barman Grzegorz Głuszcz - według którego najlepszy podryw do ten "na szczerego gościa". Adrian i Maciek już wkrótce wcielili jednak własne metody w życie. Panowie spotkali na statku dwie kobiety Ewę i Mariolę. By zaimponować nowo poznanym towarzyszkom mężczyżni postanowili je okłamać i udawać zamożnych biznesmenów! Adrian stwierdził, że prowadzi firmę budowlaną budującą autostrady i drogi ekspresowe. Na dodatek przekonywał też, że jest w trakcie zakupu apartamentu w Genui. Maciek przedstawił się zaś jako biznesmen obracający nieruchomościami. W rzeczywistości obaj panowie byli przedstawicielami handlowymi.
Firma, autostrady, apartament w Genui. No, nieźle wujcia poniosło, zwłaszcza że jest przedstawicielem handlowym i jeździ po Polsce z mrożonkami- ocenił kłamstwa obu panów Olek.
Niedługo później Olek ponownie spotkał Anię i zaproponował jej wspólne wyjście na basen. Dziewczyna zgodziła się, a 18-latek nie krył radości z tego powodu. Jak bowiem przyznał, Ania bardzo mu się spodobała. Po powrocie do pokoju nastolatek był świadkiem zaciętej dyskusji między swoim wujkiem a jego kolegą. Okazało się, że obu mężczyznom wpadła w oko Ewa - młodsza z poznanych wcześniej kobiet. Panowie postanowili zawrzeć umowę.
Nigdy się o żadną laskę nie pokłóciliśmy, to o tę też się nie pokłócimy. Zrobimy tak - jak Ewa zacznie z kimś świrować, no to ten drugi odpuści- zaproponował wujek Adrian.
Niedługo później Olek udał się na basen, by tam spotkać się z Anią. Para wyraźnie dobrze czuła się w swoim towarzystwie. Olek zdobył się nawet na odwagę i zapytał dziewczynę, czy ma chłopaka. Ania zaprzeczyła, a to bardzo ucieszyło 18-latka. Miłej atmosfery nie zepsuło nawet nagłe pojawienie się wujka Adriana, Maćka oraz Ewy.
Wycieczkowiec. Walka o tę samą kobietę poróżni Adriana i Maćka?
Dwaj mężczyźni niestrudzenie walczyli o względy nowo poznanej kobiety. Będąc na siłowni, Adrian bez ogródek przechwalał się siłą i bogactwem. Maciek głośno zastanawiał się zaś nad stworzeniem siłowni w swoim 500-metrowym domu -w rzeczywistości mężczyzna mieszkał jednak w dwupokojowym mieszkaniu w bloku. Popisy samozwańczych milionerów prawie doprowadziły do wypadku - wujek Adrian w pewnym momencie niemal upuścił na siebie hantle, zmuszając do interwencji trenera personalnego, Krzysztofa Ćwiertnię.
Adrian i Maciek zachowują się przy Ewie i jeszcze kolejne bajki wymyślają. Żenujące to jest- stwierdził Olek.
Sam nastolatek miał nieco więcej szczęścia w uczuciach. Podczas kolejnego spotkania z Anią, para odtworzyła razem scenę z "Titanica", a następnie pocałowała się! Po powrocie do pokoju nastolatka spotkało niemałe zaskoczenie. Po otwarciu drzwi zobaczył bowiem swojego wujka i Ewę w niedwuznacznej sytuacji. Olek był przekonany, że gdy Maciek dowie się, iż kobieta ostatecznie wybrała Adriana, będą z tego problemy. Podczas późniejszej rozmowy z wujkiem 18-latek próbował przekonać wujka, by ten przestał oszukiwać Ewę. Mężczyzna stwierdził jednak, że nie szuka obecnie poważnego związku, gdy w przeszłości wielokrotnie przeżył miłosny zawód.
Gdy wujek oddalił się z miejsca, Olek poprosił barmana Grzegorza o pomoc w zorganizowaniu wyjątkowej randki. Dzięki wsparciu obsługi nastolatek i jego luba przed 2 godziny mieli do swojej dyspozycji pokładowy teatr. Olek przygotował też dla Ani niespodziankę w postaci pokazu zdjęć na ogromnym ekranie. Dziewczyna była pod wielkim wrażeniem. Po romantycznej randce Olek miał okazję porozmawiać ze swoją mamą, idąc pokładowym korytarzem. Pogawędkę przerwał mu niespodziewany widok - ujrzał bowiem Ewę wychodzącą z kajuty Maćka! A przecież nie tak dawno przyłapał ją ze swoim wujkiem!
Zgodnie z wcześniejszymi przewidywaniami Olka, chęć zdobycia tej samej kobiety w końcu poróżniła Adriana i Maćka. Gdy wyszło na jaw, co zaszło między nimi a Ewą, doszło do kłótni. W pewnym momencie Adrian wepchnął nawet kolegę do basenu. Świadkiem całej sceny był Olek. Nastolatek próbował załagodzić sytuację, jednak bezskutecznie.
Na horyzoncie szybko pojawiły się kolejne problemy. Podczas późniejszej rozmowy z mamą Olek dowiedział się, że wujek Adrian pożyczył od jego dziadka aż 10 tysięcy złotych! Matka chłopaka obawiała się, że mężczyzna wrócił do hazardu. Wkrótce okazało się jednak, iż Adrian potrzebował pieniędzy, by kupić Ewie kosztowną, markową torebkę. Nastolatek ponownie próbował przekonać wujka, by ten przestał udawać milionera i powiedział kobiecie prawdę o sobie. Mężczyzna był jednak pełen obaw. Nie ukrywał bowiem, że zależy mu na Ewie.
Niedługo później Olek i Ania zeszli ze statku, by wspólnie pozwiedzać Marsylię. Wówczas dokonali szokującego odkrycia. Para spotkała Ewę i Mariolę, które radośnie gawędziły, zanosząc się śmiechem. Kobiety razem zachwycały się torebką, którą Ewa dostała od wujka Adriana. Przy okazji wspomniały też o pewnym niemieckim emerycie, który spełniał każdą zachciankę Maroli. Mało tego, Ewa opowiadała też koleżance o niejakim Jerrym, który kupił jej biżuterię za ponad 2 tysiące euro! Kobiety planowały sprzedać wszystkie otrzymane od mężczyzn prezenty i tym samym wzbogacić się.
Nie wierzę w to! One mówiły o facetach, jak o chodzących bankomatach. Muszę jak najszybciej pogadać z wujkiem, bo nie może dać się dalej naciągać- skomentował sytuację Olek.
Wycieczkowiec. Kłamstwa wyszły na jaw. Co wydarzyło się na pokładzie?
Nastolatek błyskawicznie powiedział wujkowi i Maćkowi, że obie kobiety są oszustkami. Szybko wyszło na jaw, że Ewa próbowała również namówić Maćka na kupienie jej drogiego zegarka. Wkrótce panowie odnaleźli Ewę i otwarcie posądzili ją o kłamstwa. Kobieta szła w zaparte, podobnie jak Mariola, która dołączyła do niej chwilę później. W końcu Ewa przyznała się do oszustwa. Okazało się, że kobieta doskonale wiedziała, że Adrian i Maciek tylko udają bogatych biznesmenów.
No i na co się tak gapicie? Bardziej szokuje was fakt, jak podsumowałam wasze łóżkowe wyczyny, czy to, że odkryłam, że jesteście tylko zwykłymi sprzedawcami mrożonek?- dopytywała mężczyzn Ewa podczas konfrontacji.
Olek stwierdził, że jego wujek został pokonany własną bronią i cała sytuacja będzie dla niego nauczką. Obaj panowie byli wyraźnie przybici całą sytuacją, dla Olka rejs wycieczkowcem okazał się jednak wyjątkowo udany. Chłopak spędził miłe chwile w towarzystwie Ani. Mało tego, oboje zdecydowali nawet, że pójdą na studia do tego samego miasta.
Wycieczkowiec. O czym jest nowy serial codzienny TVN7?
Każdy marzy o wakacjach życia - szalonych i pełnych przygód, gdzie nie ma limitu wrażeń, a jedynym świadkiem wydarzeń jest bezkresna woda. Co zdarzy się na morzu, zostaje na morzu. Właśnie z taką obietnicą turyści z Polski wyruszą na niezapomniany rejs na pokładzie luksusowego Wycieczkowca. Każdy odcinek nowego serialu codziennego TVN7 będzie pełen emocji, tajemnic, zaskakujących zwrotów akcji oraz zapierających dech w piersiach widoków.
Odcinki nowego serialu "Wycieczkowiec" emitowane będą od poniedziałku do piątku o godzinie 20.00 w TVN7.
Zobacz również:
- Wycieczkowiec. Urodzinowy rejs, zazdrość i szokujące tajemnice. Co wydarzyło się w 2. odcinku?
- Co się wydarzyło w 1. odcinku "Wycieczkowca"? Karol dowiedział się, że ma syna. Weronika zerwała zaręczyny?
Autor: Olga Konarzycka